Grudzień to okres, w którym wielu moich znajomych z
Polski zasypuje mnie pytaniami o szkockie Święta i serwowane w czasie nich
potrawy. Zauważyłam też ze wiele osób
wyszukuje frazę ‘święta w Szkocji’ i trafia na post, który kilka lat temu
zamiesiłam na moim drugim blogu MOJA mała SZKOCJA (link tutaj).
Z okazji świąt ponownie wracam do tematu i przedstawię
wam dzisiaj propozycje, która warta jest rozważenia nie tylko na świątecznym
stole, ale również przy okazji różnych przyjęć i rodzinnych spotkań szczególnie
w tym okresie.
Zanim przejdę do meritum kilka słowa tytułem wstępu.
To jak obchodzone są tu te szczególne dni w roku, zależy
od tego czy ktoś jest Szkotem, czy ogólnie mówiąc Brytyjczykiem, czy też przybył
tu z innego kraju. Dla zamieszkującego Wyspy Polaka, który chce kultywować
polskie tradycje i jest blisko związany z polską społecznością, w zasadzie w
niczym te święta nie będą się różnić od tych obchodzonych w Polsce. Liczne tu
polskie sklepy oferują składniki do tradycyjnych polskich potraw. Można zamówić
karpia na wigilijny stół, kupić opłatek czy mak i bakalie do makówek, makiełek
czy też kutii.