google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Moje szkockie Smaki : Prywatnie
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Prywatnie. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Prywatnie. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 20 września 2020

Bulgur z Aleppo według przepisu Lary Alsayed / Bulgur from Aleppo according to Lara Alsayed's recipe

Przepis na to danie zapowiadam już od kilku dni na blogu i na moim Facbookowym koncie. Czas w końcu go pokazać. Bulgur, według przepisu Lary Alsayed, projektantki mody z syryjskiego Aleppo, która podobnie jak ja, znalazła swoje miejsce na ziemi w odleglej północnej Szkocji i za
łożyla tu firme Mini Footprint.  

Większość z nas Syrie, a przede wszystkim Aleppo, kojarzy jedynie z trawiącej tam od wielu lat wojny domowej, ze spadającymi, na liczne dzielnice mieszkalne, bombami i obrazkami rannych i zabitych. 

Nie zawsze jednak tak było. Aleppo, z którego pochodzi Lara, to największe syryjskie miasto, z długą historią, pełne pozostałości z czasów świetności cesarstwa rzymskiego i jeszcze starszych. ‘Żyłam tam otoczona przez 4 tys. lat multikulturowej tradycji’, tak swoje rodzinne miasto opisuje Lara. 

Współczesna Syria to miks kultury arabskiej i chrześcijańskiej. Chrześcijaństwo było w tym kraju na długo, długo przed tym zanim nasz pierwszy król, Bolesław Chrobry, rozkazał wybijać zęby swoim poddanym za jedzenie mięsa w Wielki Piątek. W syryjskich górach w dalszym ciągu są wioski, gdzie ludzie mówią językiem z czasów Jezusa (aramejski). To taka mała dygresja, gwoli przypomnienia, że chrześcijaństwo to coś więcej, niż to co obserwujemy obecnie w wydaniu polskim.

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Scottish Food diary.

Nagotowałam się przez cały lockdown (dla mnie skończył się on już 3 tygodnie temu, przynajmniej ten od pracy). Muszę jednak przyznać, że było to bardzo przyjemne i bardzo smaczne zajęcie. Z rutyny gotowania pełnych posiłków co drugi dzień przeszłam na rytm codzienny. Mam nadzieję, że uda mi się go utrzymać i natłok pracy i innych domowych, jak również ogólnorozwojowych obowiązków, mi tego nie zakłuci.

Oczywiście nie samym chlebem człowiek żyje i oprócz pichcenia codziennego obiadku, co jakiś czas, próbowałam wyrwać się na jakąś łąkowo- parkową przygodę.

czwartek, 2 stycznia 2020

Moje szkockie Smaki


Cullen skink
Witam was na moim kulinarnym blogu! A dokładniej na moim smakowym szkockim blogu. Stworzenie takiego miejsca, gdzie mogłabym się z wami podzielić moimi szkockimi smakami kołatało mi z tylu głowy od kilku miesięcy. Nowy Rok to czas realizacji postanowień. A takim właśnie moim noworocznym postanowieniem było stworzenie bloga poświęconego smakom, które poznałam w Szkocji. I jak to zwykle (z przyrzeczeniami) bywa, z początkiem Nowego roku zaczynam je spełniać. Nie będę biegać, odchudzać się czy też wymieniać mojej garderoby. Będę się za to dobrze i zdrowo odżywiać i promować coś, co tu (w Szkocji) jest obecnie bardzo na czasie – dbałość o zdrowie psychiczne.