Nagotowałam się przez cały lockdown (dla mnie skończył
się on już 3 tygodnie temu, przynajmniej ten od pracy). Muszę jednak przyznać, że
było to bardzo przyjemne i bardzo smaczne zajęcie. Z rutyny gotowania pełnych posiłków
co drugi dzień przeszłam na rytm codzienny. Mam nadzieję, że uda mi się go
utrzymać i natłok pracy i innych domowych, jak również ogólnorozwojowych obowiązków,
mi tego nie zakłuci.
Oczywiście nie samym chlebem człowiek żyje i oprócz
pichcenia codziennego obiadku, co jakiś czas, próbowałam wyrwać się na jakąś łąkowo-
parkową przygodę.
Szczególnie w tym okresie doceniłam fakt mieszkania z dala od
dużego miasta i posiadania własnego ogrodu. W słoneczne ciepłe dni przyjemnie
jest wypić kawę we własnym kawałku zieleni. Niech się wtedy chowają wszystkie antypody!
Moją codzienną dietę starałam się urozmaicić i gotować
potrawy, które dałyby mi chociaż namiastkę dalekich wypraw.
W mojej kuchni nie zabrakło, oprócz potraw lokalnej
kuchni, dań hinduskich, chińskich i tajskich.
Odkryłam też kilka małych przyjemności kulinarnych. Chociaż
odkryciem trudno to raczej nazwać. Z pewnością wielu z was takie małe kulinarne
‘rozpieszczacze’ podniebienia są znane.
Do mojej codziennej rutyny weszły tosty z masłem i roztopionym
serem cheddar, z dodatkami chutney z mango, czerwonej cebuli, czy też z dodatkiem
dżemu malinowego. Tak dobrze przeczytaliście. Ja nie boje się łączyć smaków i wszelkiego
rodzaju żółte sery, jak również sery białe o kwaskowym smaku, z dodatkiem dżemu,
miodu czy syropu klonowego towarzyszą mi od wczesnego dzieciństwa. Polecam! To
jeden z moich przysmaków śniadaniowych. Zjadany z w ogrodzie z dodatkiem
aromatycznej kawy… nie będę kończyć. Sami sobie dopowiedzcie.
Przepis na moje tosty z serem cheddar.
Kromki ciemnego pełnoziarnistego pieczywa wkładam do
tostera.
Zarumieniam je mocno. Na tak przygotowany ciepły tost nakładam dość spory
kawałek masła i starty na tarce z grubymi oczkami lub pokrojony w kawałki ser. Tosty
wkładam do mikrofalówki na 15 sekund. Ser pięknie się roztopi i rozleje po całej
powierzchni tostu.
Pycha!!!
Kilka zdjęć niekoniecznie kulinarnych…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz