Lato rozgaszcza się na dobre. Jest piękna słoneczna
pogoda i wszystko w pełnym rozkwicie. Moje ulubione miejsce, w którym spędzam
wiele z letnich weekendów – Wester Hardmuir Farm i tym razem mnie nie zawiodło,
chociaż ‘ruszyło’ w tym roku z opóźnieniem. Wróciłam z pełnymi koszyczkami
malin i truskawek własnoręcznie zebranych (i oczywiście z pełnym brzuchem). Po
takim obfitym zbiorze czas na dalsze działania, na zamianę przepysznych berrys w letnie
desery, oczywiście w tutejszym wydaniu. Proste w wykonaniu, smaczne i niedrogie.
Cheesecake to jedna z ulubionych tutejszych słodkości. Często określany przez
nas mianem sernika na zimno, chociaż nie do końca nim jest.
Wersja, cheesecake którą przedstawiam jest inspirowana
deserami, które można tu dostać w każdym sklepie. W małych pojemniczkach, trójwarstwowe
zwieńczone owocową, czekoladową lub karmelowo-orzechową ‘pierzynką’. Często bezwiednie
wrzucacie takie smaczne ‘kęski’ do koszyka, nie myśląc, że można je wykonać samodzielnie
w domu, bez konserwantów, ze świeżych sprawdzonych składników.
Cheesecake nie są drogie. Czysto pakowane po trzy, kosztują
1 £.
Moja wersja cheesecake z pewnością przypadnie do gustu całej waszej rodzinie. Serniczki takie możecie przygotować na mini przyjęcie
dla was lub dla waszych dzieci.
Składniki na 12 cheesecake – pojemnik 100 ml.
- 1 paczka herbatników. Ja użyłam ginger biscuits.
- 1 opakowanie serka mascarpone, jeśli nie macie to użyjcie
zwykłego białego, kremowego serka
- 1 puszka mleka kokosowego- nie mieszam go. Wodę kokosową
odlewam i używam jedynie tzw. kokosowej śmietany
250 g orzechów – ja użyłam coshew
200 g świeżych truskawek i 200 g świeżych malin
-2 łyżki śmietany -super
double cream
-6 łyżek cukru
- sok z 1 cytryny lub limetki
Ingredients
-
1 packet of biscuits. I used ginger biscuits.
-
1 pack of mascarpone cheese, if you do not have one, use plain white cream
cheese
-
1 can of coconut milk - I pour coconut water and use only so-called coconut
cream
250
g nuts - I used cashew nuts
200
g fresh strawberries and 200 g fresh raspberries
-2
tablespoons of cream - super double cream
-6 tablespoons of sugar
- 1 lemon or lime juice
Przygotowanie:
Herbatniki wkładam do foliowego woreczka i za pomocą wałka
do ciasta rozbijam je na drobne kawałki. Jeśli chcecie mieć idealne rozdrobnione
ciasteczka to włóżcie je do blendera.
Serek, śmietanę, gęste
kokosowe mleko i zmielone orzechy mieszam w misce, tak aby powstała gładka
masa.
Maliny i truskawki wrzucam do garnka- osobno, dodaje po
trzy łyżki cukru do każdego i wyciskam również do każdego sok z połowy limetki.
Podgrzewam, tak aby owoce się lekko rozpadły i puściły sok. Odstawiam do ostygnięcia.
Gdy wszystkie składniki są gotowe przystępuje do układania
ich w pojemniczkach. Ja używam szklanych pojemników, o kształcie małego płaskiego
słoika. Służą one głównie do serwowania crème brulee. Jeśli takich nie macie to użyjcie
małych szklanek lub jakiegokolwiek innego pojemnika o przezroczystych ściankach.
Pierwszą warstwę stanowią pokruszone ciasteczka. Do każdego
słoiczka wkładam około 1 cm warstwę i uciskam łyżeczką. Koleją warstwę stanowi masa
kremowa. Nakładam ją do każdego pojemnika i wygładzam, tak aby dokładnie wypełniła całą powierzchnię. Na tym etapie wstawiam pojemniki na 2 godziny do lodówki. Po
tym czasie wyciągam i nakładam ostatnią owocową warstwę. Dodatkowo dodaje świeże
owoce pokrojone w cząstki.
Po nałożeniu ostatniej warstwy mogę już serwować deser
lub odstawić go na 2 kolejne godziny do lodówki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz