google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Moje szkockie Smaki : Puff pastry deviled eggs.

czwartek, 9 kwietnia 2020

Puff pastry deviled eggs.

Przekąska ta lub jak niektórzy wolą, starter jest prosty do wykonania. Nie wymaga też użycia skomplikowanych składników, ale wymaga dość dużej cierpliwości od wykonującej ją osoby. Podaruje sobie więc długi wstęp i postaram się w jak najprostszy sposób przedstawić ten przepis.
Deviled eggs to nic innego jak faszerowane jajka. Jeśli poszukacie w Internecie, na stronach anglojęzycznych, to z pewnością znajdziecie wiele przepisów na jajka faszerowane ze spicy masą. Takie są tu najbardziej popularne. Lubię pikantne dania, ale w wersji medium. Mój przepis jest więc kompromisowy. Jeśli wolicie bardziej ostre to wystarczy ich smak podkręcić dodając więcej chili lub innego ostrego składnika. Z użyciem dzisiejszego nadzienia przygotowałam dwa rodzaje przekąsek. Jedna z nich zawiera jedynie farsz, do drugiej wykorzystałam całe jajko.

Składniki:
-1 opakowanie ciasta francuskiego
- 9 jajek,
½ szklanki zielonego, mrożonego, słodkiego groszku
½ łyżeczki płatków chili
1 łyżeczka musztardy angielskiej lub innej pikantnej (np. Dijon)
1 łyżka sosu chrzanowego lub chrzanu
1 łyżka kaparów
2 łyżki majonezu
2 łyżki białego naturalnego serka
Sól, pieprz do smaku.
-pietruszka, szczypiorek, papryka (opcjonalnie) do ozdoby.
Przygotowanie:

W pierwszej kolejności przygotowuje ‘kwiatki’ z ciasta francuskiego. Używam do tego foremek, które służą mi zazwyczaj do wykonywania świątecznych ciasteczek. Wybrałam te w formie kwiatka i w formie kółka. Podarowałam sobie, gwiazdki, księżyce i gingerowe ludki, to nie te święta 😊
Ciasto wyciągam z opakowania, rozwijam z rolki i lekko rozwałkowuję, głównie, aby połączyć miejsca, w których się przerwało. Wykrajam 16 ‘kwiatków’, w 8-miu z nich wycinam kółko. Z pozostałą cześć ciasta zagniatam w kule i wkładam do lodówki. Pamiętajcie, że musicie zużyć je jak najszybciej. Ja przygotuje z niego pyszne ciastka, ale to jest temat na inny post.
Wycięte kwiatki, te bez dziurki przekładam na blaszkę do pieczenia. Smaruje jajkiem i nakładam na nie ‘kwiatki’ z wyciętym kółkiem. Ponownie smaruje jajkiem. Tak przygotowane ciastka wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20 minut, wraz z wyciętymi, również posmarowanymi jajkiem, kółkami.
Po wyciagnięciu z piekarnika, środek wypieczonej podstawy lekko naciskam palcem. Ciastka pozostawiam do wystygnięcia. Możecie je przygotować dzień wcześniej, jeśli planujecie podać jajka na śniadanie. Podobnie możecie postąpić z samymi jajkami. Można je ugotować dzień wcześniej, wieczorem przed przygotowaniem masy do przystawki.
Jajka gotujemy na twardo (8 jajek). Ja od momentu zagotowania wody gotuje je 5 minut. Po ugotowaniu zalewam zimną wodą i pozostawiam na około 10 minut do ostygnięcia. Po tym czasie wyciągam i obieram je ze skorupy. Od obranego jajka odcinam końcówki, następnie przekrajam na pół i wyciągam żółtko, które wkładam z pozostałymi składnikami do blendera i blenduje na jednolitą gładką masę. Masę przekładam do rękawa cukierniczego i wkładam do lodówki na 20 minut.
 


Gdy wszystkie ‘półprodukty’ są gotowe przystępuje do dekoracji.
‘Kwiatki’ wypełniam jajecznym farszem i dekoruje kawałkami papryki i szczypiorkiem.
Połówki jajek posypuje pietruszką i (lub) szczypiorkiem i wypełniam jajeczną masą. Przykrywam, kółeczkiem z ciasta francuskiego. Wygląda to jak jajkowy ptyś i smakuje równie bosko.
Zachęcam was do spróbowania. Tak przygotowane jajka sprawdzą się nie tylko na Wielkanoc, ale również przy innych okazjach.
Życzę smacznego. :-)



4 komentarze: