Przekąska ta lub jak niektórzy wolą, starter jest prosty
do wykonania. Nie wymaga też użycia skomplikowanych składników, ale wymaga dość
dużej cierpliwości od wykonującej ją osoby. Podaruje sobie więc długi wstęp i
postaram się w jak najprostszy sposób przedstawić ten przepis.
Deviled eggs to nic innego jak faszerowane jajka. Jeśli poszukacie w Internecie, na stronach anglojęzycznych, to z pewnością znajdziecie wiele
przepisów na jajka faszerowane ze spicy masą. Takie są tu najbardziej popularne. Lubię pikantne dania, ale w wersji
medium. Mój przepis jest więc kompromisowy. Jeśli wolicie bardziej ostre to wystarczy ich smak podkręcić dodając więcej chili lub innego ostrego składnika. Z użyciem dzisiejszego nadzienia przygotowałam dwa rodzaje przekąsek. Jedna z nich zawiera jedynie
farsz, do drugiej wykorzystałam całe jajko.
Składniki:
-1 opakowanie ciasta francuskiego
- 9 jajek,
½ szklanki zielonego, mrożonego, słodkiego groszku
½ łyżeczki płatków chili
1 łyżeczka musztardy angielskiej lub innej pikantnej (np. Dijon)
1 łyżka sosu chrzanowego lub chrzanu
1 łyżka kaparów
2 łyżki majonezu
2 łyżki białego naturalnego serka
Sól, pieprz do smaku.
-pietruszka, szczypiorek, papryka (opcjonalnie) do
ozdoby.
Przygotowanie:
W pierwszej kolejności przygotowuje ‘kwiatki’ z ciasta
francuskiego. Używam do tego foremek, które służą mi zazwyczaj do wykonywania świątecznych
ciasteczek. Wybrałam te w formie kwiatka i w formie kółka. Podarowałam sobie,
gwiazdki, księżyce i gingerowe ludki, to nie te święta 😊
Ciasto wyciągam z opakowania, rozwijam z rolki i lekko rozwałkowuję,
głównie, aby połączyć miejsca, w których się przerwało. Wykrajam 16 ‘kwiatków’,
w 8-miu z nich wycinam kółko. Z pozostałą cześć ciasta zagniatam w kule i wkładam do
lodówki. Pamiętajcie, że musicie zużyć je jak najszybciej. Ja przygotuje z
niego pyszne ciastka, ale to jest temat na inny post.
Wycięte kwiatki, te bez dziurki przekładam na blaszkę do
pieczenia. Smaruje jajkiem i nakładam na nie ‘kwiatki’ z wyciętym kółkiem.
Ponownie smaruje jajkiem. Tak przygotowane ‘ciastka’ wkładam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 20
minut, wraz z wyciętymi, również posmarowanymi jajkiem, kółkami.
Po wyciagnięciu z piekarnika, środek wypieczonej podstawy
lekko naciskam palcem. Ciastka pozostawiam do wystygnięcia. Możecie je przygotować
dzień wcześniej, jeśli planujecie podać jajka na śniadanie. Podobnie możecie postąpić
z samymi jajkami. Można je ugotować dzień wcześniej, wieczorem przed
przygotowaniem masy do przystawki.
Jajka gotujemy na twardo (8 jajek). Ja od momentu zagotowania wody
gotuje je 5 minut. Po ugotowaniu zalewam zimną wodą i pozostawiam na około 10
minut do ostygnięcia. Po tym czasie wyciągam i obieram je ze skorupy. Od obranego
jajka odcinam końcówki, następnie przekrajam na pół i wyciągam żółtko, które wkładam z pozostałymi składnikami do blendera i blenduje na jednolitą gładką masę. Masę
przekładam do rękawa cukierniczego i wkładam do lodówki na 20 minut.
Gdy wszystkie ‘półprodukty’ są gotowe przystępuje do dekoracji.
‘Kwiatki’ wypełniam jajecznym farszem i dekoruje kawałkami
papryki i szczypiorkiem.
Połówki jajek posypuje pietruszką i (lub) szczypiorkiem i
wypełniam jajeczną masą. Przykrywam, kółeczkiem z ciasta francuskiego. Wygląda
to jak jajkowy ptyś i smakuje równie bosko.
Zachęcam was do spróbowania. Tak przygotowane jajka
sprawdzą się nie tylko na Wielkanoc, ale również przy innych okazjach.
Życzę smacznego. :-)
Tak Trzymaj!
OdpowiedzUsuńRoman
In English, please...:-)
OdpowiedzUsuńtom
soon:D
UsuńZapraszam do zapoznania sie ze zwyczajami świątecznymi w Szkocji, nie tylko tymi kulinarnymi
OdpowiedzUsuń