Szkocja to kraj otwarty i chętnie witający przybyszy ze
wszystkich stron świata. Ich obecność widać nie tylko na tutejszych ulicach,
ale również w ich wpływie na różne aspekty lokalnego życia, a przede wszystkim
na lokalną kuchnie. I właśnie dzięki tej kuchni, serwując wszystko co najlepsze
w ich ojczystym kraju, przybysze wkupili się w łaski tutejszej ludności. Nie
ukrywam, że ta szkocka różnorodność bardzo mi przypadła do gustu. Wpłynęła bardzo
mocno na mój sposób postrzegania wielu rzeczy i skłoniła do skosztowania dań, które
rzadko lub wręcz nigdy wcześniej nie gościły na moim talerzu, a teraz stały się
obowiązkowym elementem w codziennego menu.
Nie ukrywam, ze wzorem lokalsów często po pracy, zamiast gotować,
wpadam do sprawdzonego take away i zamawiam pachnące i pełne orientalnych smaków
danie. Nie byłabym jednak sobą gdybym nie próbowała sama wielu z nich przygotować.
Nie jest to takie trudne jakby mogło się wydawać, a różnorodność dostępnych przypraw
i dodatków jest tu bez porównania większa niż w Polsce.
Danie, które dzisiaj prezentuje jest bardzo proste do
przygotowania, mimo dość dużej ilości składników potrzebnych do jego
przygotowania. Jest też jednym z chętniej zamawianych u tzw. chińczyka.
Oczywiście jak w przypadku większość prezentowanych na
tym blogu potraw nie brakuje tu mojej interpretacji. Dlatego też proszę was abyście
nie traktowali tego przepisu literalnie. Możecie dodać do niego własne warzywne
dodatki.
Składniki na porcje dla 4 osób / Ingredients- serve for 4
people.
2 piersi z kurczaka / 2 chicken breasts
1 opakowanie makaronu chow mein / 1 packet of medium eggs noodles
2
małe marchewki / 2 small carrots
1 cebula / 1 onion
2 ząbki czosnku / 2 garlic cloves
1 mały por / 1 small leek
2 małe papryki / 2 small peppers
½
pęczka szczypiorku / ½ bunch of chives or spring onions
1 szklanka mrożonego groszku / 1 cup frozen peas
½ łyżeczki chili / ½ tsp chilli
2 łyżeczki dżemu z chili (jeśli macie) lub pikantnego mango
chutney / 2 teaspoons of chilli jam (if you have it) or spicy mango chutney
1 łyżeczka curry / 1 teaspoon curry
1
łyżeczka imbiru (świeży jest lepszy, ale jeśli nie macie można użyć suszonego)/
1 teaspoon ginger (fresh is better, but you can use dried if you do not have
one)
4 łyżeki stołowye oleju sezamowego / 4 tablespoons of sesame
oil
2 łyżki sosu sojowego / 2 tbsp of soy sauce
½ saszetki sosu do smażonego makaronu / ½ sauce bags for
fried noodles
Sól
i świeżo zmielony pieprz / Salt and freshly ground pepper to taste
Przygotowanie.
Zaczynam od pokrojenia wszystkich składników. Kroje w
paseczki i siekam w krążki. Makaron płuczę w zimnej wodzie i wkładam do garnka.
Na dużej patelni z wysokimi brzegami lub w woku rozgrzewam
olej sezamowy.
W pierwszej kolejności wrzucam cebule i czosnek. Cały czas
mieszam. Gdy cebula zmięknie wrzucam pokrojonego w cienkie paseczki kurczaka. Mieszam
aż zetnie się białko. Wtedy dodaje marchewkę paprykę por i szczypiorek wszystko
mieszam i dodaje przyprawy, curry, imbir, sól, pieprz, chili i dżem z chili.
Wszystko dokładnie mieszam.
W czajniku zagotowuje wodę i zalewam nią makaron, stawiam
na ogniu i rozdzielam jego nitki. Gotuje około 4 minut.
Gdy makaron się gotuje do warzyw i kurczaka dodaje groszek.
Odcedzam makaron i wrzucam go do patelni. Dodaje sos
sojowy i ½ saszetki sosu do smażonego makaronu.
Wszystko dokładnie mieszam i smażę przez około 3 minuty.
Przygotowanie zajmuje około 20 do 25 minut.
Po tym czasie pozostaje mi już tylko zaserwować makaron.
Smakuje lepiej niż u mojego ulubionego ‘chińczyka’.
Zawsze przygotowywałam dania chińskie na bazie sosu ze słoika. Nigdy nie próbowałam gotować sama. Wygląda smacznie.
OdpowiedzUsuńanka
Miałam podobne podejście do tej kuchni:-)
Usuń