Kilka tygodni temu pisałam na tym blogu, że staram się, ostatnimi
czasy, zagłębić tajniki kuchni chińskiej. A to za wszystko sprawą programu
kulinarnego Goka Wan, który oglądam w tutejszej telewizji. Gok Wan znany jest
wam z pewnością z popularnego kilka lat temu programu, emitowanego na antenie TVN Style ‘Jak
dobrze wyglądać nago’. Program ten po kilku latach nieobecności ponownie wrócił
na antenę polskiej telewizji. W księgarniach znajdziecie również książkę o tym
samym tytule, w której ‘stylista i guru mody, udowadnia, że każda kobieta może
prezentować się wspaniale, nie poddając się drakońskiej diecie czy
nieprzyjemnym zabiegom kosmetycznym’.
Ale nie o modzie i tajnikach urody jest ten blog, tylko o gotowaniu (chociaż jak już wielokrotnie udowadniano odpowiednia dieta może się do poprawy naszego wyglądu mocno przyczynić). Inną bowiem specjalnością, tego guru mody jest gotowanie i to nie byle jakie. Sięga on do smaków dobrze znanych mu z rodzinnego domu. Odtwarzając je, wykonuje i serwuje potrawy, jak przystało na osobę o dużym wyczuciem smaku, w sposób niezwykły, wręcz artystyczny. Smak dań jest równie efektowny jak ich wygląd. Musze przyznać, że kuchnia w jego wydaniu bardzo przypadła mi do gustu i już kilka z zaprezentowanych potraw, udało mi się popełnić.