google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Moje szkockie Smaki : Potrawy mięsne
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Potrawy mięsne. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Potrawy mięsne. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 2 stycznia 2022

Pieczeń z mięsa wieprzowego z chorizo, morelami i pistacjami.

 

Większość z was z pewnością podjęła wiele noworocznych postanowień. Postanowiliście rzucić palenie, odchudzić się, zmienić prace czy też zmienić otoczenie, w którym żyjecie. Postanowienia są zazwyczaj pozytywne i wyrażają chęć usunięcia toksycznych rzeczy z naszego życia, a tym samym poprawy jego jakości.

Życzę wam abyście w tych postanowieniach wytrwali i je zrealizowali, bo nie ma nic gorszego niż kolejny rok, w którym czas przeleci jak przez palce, a z noworocznych postanowień pozostanie tylko wspomnienie.

Ja również podjęłam kilka postanowień i chciałabym, aby się ziściły, podobnie jak te z minionego 2020 roku. Jednym z nich jest ograniczenie pracy i znalezienie czasu na drobne przyjemności (łatwo powiedzieć!). Ostatnie dwa miesiące starego roku to było dla mnie istne szaleństwo. Trzy tygodnie urlopu, który właśnie dziś zaczynam z pewnością nie zrównoważą olbrzymiego wysiłku.

Wolny czas to chyba największy luksus w dzisiejszych czasach i chce go poświecić na rzeczy, które sprawiają mi przyjemność, jak również dają radość innym. Nie ukrywam, że to Wy, czytelnicy moich blogów, w dużej mierze do tego się przyczyniliście. Właściwie jedyne na co miałam czas w ostatnich tygodniach to sprawdzanie statystyk wejść i z nieukrywaną radością stwierdziłam, że liczba odwiedzających moje blogi, potroiła się w ciągu ostatniego półrocza. Bardzo mnie to cieszy i równocześnie motywuje do działania. Mam nadzieje, że uda mi się ponownie powrócić do większej regularności w publikowaniu przepisów (i postów poświęconych Szkocji na blogu MOJA mała SZKOCJA). Postanowiłam też umieścić kilka treści w języku angielskim, co z pewnością zwiększy poczytność.

niedziela, 13 czerwca 2021

Chińskie curry z kurczakiem dla zapracowanych


Dzisiejsze danie jest moją autorską interpretacją dania kuchni chińskiej, które można kupić w miejscu, w którym mieszkam, w jednym z lokalnych, serwujących tę kuchnię, punktów take away.

 Zwyczajem tubylców w piątek po pracy nie przygotowuje obiadu i udaje się do bistro, restauracji lub kupuje jedzenie na wynos. Tym razem jednak z tego zwyczaju zrezygnowałam. Zniechęcił mnie czas oczekiwania. Zarówno w restauracji hinduskiej z opcją  take away, w moim ulubionym chips shopie jaki i u 'chińczyka', czas oczekiwania przekraczał 20 minut. Niestety nie byłam tak zapobiegliwa i nie zadzwoniłam wcześniej, aby na określoną godzinę zamówić danie. Na szczęście jestem już na takie okazje przygotowana i zawsze mam w mojej lodówce i szafce składniki, które pozwolą mi na szybkie przygotowanie posiłku po długim i meczącym dniu w pracy.

Muszę jednak zmartwić tych z was, którzy oczekują ode mnie przepisu na sos do chińskiego curry, nie mam na to patentu. O ile dania kuchni hinduskiej nie nastręczają mi problemów, to z postawami Państwa środka, nie jestem już tak oswojona. Staram się z nimi oswoić oglądając programy znanego wam z pewnością Goka Wan (z programów o modzie), który przybliża Brytyjczykom tajniki swojej rodzimej kuchni, w popularnym tu programie ‘Gok Cooks Chiniese’.  Mam nadzieje, że wkrótce przedstawię wam jeden z jego przepisów, który już wypróbowałam.

piątek, 21 maja 2021

Kurczak w sosie z białego wina.

 


Z pewnością wielu z was zastanawia się, dlaczego na tak długo zniknęłam. Ostatni post opublikowałam bowiem ponad miesiąc temu. Zapewniam was, że przez ten czas nie zaprzestałam gotowania i poszukiwaniu nowych pomysłów.

Powód mojego zniknięcia jest bardzo prozaiczny. Powrót do pracy po tak długim lockdownie okazał się dla mnie dość trudny. Odzwyczaiłam się od codziennej rutyny i nie potrafiłam się zorganizować. Ponadto wykorzystałam okres przymusowego uziemienia do podniesienia swoich kwalifikacji. Otrzymałam dotacje od rządu szkockiego na ukończenie zaawansowanego kursu w College z zakresu Mental Health. Gdy sierdziłam w domu to nauka szła mi gładko. Byłam wypoczęta i miałam dużo czasu na zgłębianie tajników tutejszego prawa i regulacji z zakresu opieki nad osobami zmagającymi się z problemami zdrowia psychicznego. Powrót do pracy mocno moją dyspozycyjność ograniczył i ostanie dwa działy i zaliczenie assessment kosztowało mnie naprawdę mnóstwo wysiłku.

Gotowanie przerzuciłam więc na moją drugą połowę. I to właśnie jeden z przepisów w jego wykonaniu wam dzisiaj przedstawię. Oczywiście dań w tym okresie powstało dużo więcej. Niestety jako mięsożerca mój partner raczył mnie w większości daniami z udziałem tego składnika. Cieszę się, że lockown przechodzi do historii i powoli wracam do rutyny i ponownie mogę powrócić do moich sałatek, surówek i kanapeczek z łososiem😊

wtorek, 13 kwietnia 2021

Beef Stroganoff według przepisu Marco Pierre White

 


Są takie dania, które zna i ceni na cały świat. Nikt nie wgłębia się w ich pochodzenie- ważne jest, że są smaczne i łatwe do przygotowania na każdej szerokości geograficznej. Do nich z pewnością zalicza się Beef Stroganoff.

Stroganoff to rosyjskie danie ze smażonych kawałków wołowiny, podawane w sosie z kwaśną śmietaną. Jego początki sięgają połowy XIX wieku. Zanim stało się popularną potrawą, przeszło swoistą metamorfozę kulinarną i w wersji znacznie odbiegającej od oryginalnej receptury, podbiło cały świat. Możemy śmiało powiedzieć, że z oryginału została w nim jedyne wołowina i kwaśna śmietana.

Nazwa dania odnosi się jednego z członków wpływowej rodziny Stroganowów, rodziny, której losy pośrednio splotły się z historią Polski. Stroganowowie od czasów Iwana Groźnego (1533–1584) byli najbogatszymi 'biznesmenami' caratu rosyjskiego. Aktywnie wspierali swoimi pieniędzmi działania rosyjskich carów - sfinansowali między innymi rosyjski podbój Syberii (od 1580 r.), i to dzięki ich bogactwu możliwe było odzyskanie z rąk Polaków Moskwy, przez księcia Pożarskiego w 1612 r. Tym samym przyczynili się do zakończenia jednego z najbardziej burzliwych okresów w historii Rosji (okres Wielkiej smuty- 1598-1613).

Legenda przypisuje wynalazek dania francuskim szefom kuchni pracującym dla rodziny, ale kilku badaczy uważa, że przepis ten jest wyrafinowaną wersją starszych potraw rosyjskich.

Nie będę się tu rozwodzić nad historią dania, bo możecie wszystkie informacje na jego temat znaleźć w Internecie. Nadmienię jednak, że danie to szczególnie ukochały narody północy. Duża popularnością cieszy się miedzy innymi w Skandynawii.

poniedziałek, 2 listopada 2020

Faszerowane piersi z kurczaka w sosie z pieczonych warzyw / Stuffed chicken breasts in a roasted vegetable sauce.


Po kilku postach poświęconym przepisom z dyni (w większości dyniowym kluchom), postanowiłam przedstawić coś z zupełnie innego bieguna. Tym razem na tapecie piersi z kurczaka. 

Jak już wielokrotnie wspominałam na tym blogu, staram się mocno ograniczyć jedzenie mięsa. Coraz rzadziej dania mięsne goszczą na moim stole. Zresztą jak przyjrzycie się bliżej moim przepisom tu zamieszczonym, to większość z nich to dania wegetariańskie. Jednak byłabym hipokrytką, gdybym namawiała was do ograniczenia jego spożycia, a sam się nim zajadała. Mówię, jak jest. Niestety jadam mięso. Na szczęście coraz rzadziej. To moje pierwsze mięsne danie od ponad miesiąca. Zapytacie z pewnością co jadam w pozostałe dni, skoro w kalendarzu jest zawsze około 30 dni w miesiącu, a ja publikuję maksymalnie przepisy na 12 dań.

Otóż w pozostałe dni jadam głównie warzywne, zawiesiste zupy, na które przepisy wkrótce pojawią się na tym blogu. Uwierzcie mi, że talerz takiej zupy z ‘pajdą’ świeżego chleba daje mi energie na długie godziny. Często taka zupa to moje danie obiadowe i kolacyjne. Ich rodzajów jest tu, w Szkocji, co nie miara, więc nie ma zagrożenia, że kiedykolwiek mi się znudzą. Wystarczy tylko sobie dobrze kulinarnie zaplanować tydzień i codziennie możecie cieszyć się nowym, pysznym, jednogarnkowym daniem.

sobota, 25 lipca 2020

Kurczak Caprese / Caprese chicken


Sałatka Caprere, jest daniem, które nieodłącznie kojarzy mi się ze słoneczną Italią. Zresztą nie tylko mnie. Caprese Salad znana jest na całym świecie i jest chyba najprostszą sałatką, którą można przygotować w domu, w razie najazdu niespodziewanych gości.
Rozkoszując się dużymi soczystymi plastrami Mozzarelli, dojrzewającymi w słońcu pomidorami w połączeniu ze złocistą oliwą i świeżą cudnie pachnącą bazylią, przenosimy się w myślach na słoneczne brzegi Adriatyku.

sobota, 4 lipca 2020

Kurczak Bhuna / Chicken Bhuna Curry


To kolejny przepis dla miłośników Curry, z dodatkami takimi jak kurczak, wołowina, wieprzowina lub ryba. Bhuna to nie tylko nazwa dania, ale przede wszystkim to nazwa sposobu gotowania, gdzie wszystkie przyprawy są delikatnie smażone w dużej ilości oleju, tak aby wydobyć ich smak. Mięso lub ryba nie są wcześniej marynowane, a bezpośrednio dodawane do już gotowego sosu, pełnego aromatycznych przypraw, a następnie gotowane we własnych sokach. Smak dania wydobywa wszystkie aromaty i głębie użytych przypraw, ale bardzo redukuje się w trakcie tego procesu ilość sosu. Danie to, w przeciwieństwie do innych rodzajów curry, często ‘skapanych’ w aksamitnych sosach, jest bardzo gęste.

Ci z was, którzy są bywalcami hinduskich restauracji lub hinduskich fast foodów z pewnością je kojarzą – dobrze przyprawione curry z gęstym sosem często przyozdobione smażoną zieloną papryką i posiekaną czerwoną cebulą.

sobota, 27 czerwca 2020

Steki z karkówki duszone w cydrze / Pork sholders steaks stewed in cider


Dzisiejsze danie jest kolejnym z cyklu easy to make (łatwe do wykonania). Nie wymaga użycia wielu składników i nie jest czasochłonne. Sposób w jaki je serwuje jest inspirowany ‘klasykami’ szkockiej kuchni, tym co jest tu najsmaczniejsze i najpopularniejsze - neeps (swede) & tatties. 

Tatties -ziemniaki i neeps (swede)- rzepę podaje się tradycyjnie w ‘towarzystwie’ haggisu. Takie danie obiadowe serwowane jest w trakcie szkockich świat i uroczystości, takich jak Burns Night czy St. Andrew's Day.

Haggis, podobnie jak w wielu tutejszych domach, gości na moim stole również z okazji tych wyjątkowych świat. Ziemniaki i rzepa są za to obecne bardzo często, albowiem w ich towarzystwie dania mięsne smakują wyśmienicie.

sobota, 13 czerwca 2020

Przepis na szwedzkie pulpeciki IKEA / Swedish IKEA meatballs recipe


Kilka tygodni temu, w jednej z tutejszych gazet przeczytałam artykuł obwieszczający wiadomość, brzmiącą niemal jak sensacja, ‘Szwedzki sprzedawca mebli opublikował przepis na klopsiki i sos do nich, aby fani kultowych kęsów mogli się nimi delektować, nawet gdy sklepy Ikea pozostają zamknięte z powodu zagrożenia COVID-19’.

„Wiemy, że niektórym ludziom brakuje naszych klopsików, dlatego wypuściliśmy domową alternatywę, która przy użyciu łatwo dostępnych składników pomoże tym, którzy szukają inspiracji w kuchni”, powiedział w komunikacie prasowym Lorena Lourido, kierownik ds. Żywności Ikea.
Wiele osób przyjęło to z dużym zadowoleniem. I po aktywności na forum pod postem wnoszę, że zaczęło przygotowywać w domu własne pulpeciki w stylu IKEA. Zapoznałam się z tym przepisem i chętnie go kiedyś wypróbuję, jednak moje dzisiejsze klopsiki przygotowałam według receptury, którą również kilka lat temu znalazłam w Internecie, tuż po przyjeździe do Szkocji.

niedziela, 7 czerwca 2020

Sałata rzymska na ciepło / Warm romaine lettuce

Późna wiosna i początek lata to dla mnie okres, kiedy mam wilczy apetyt na pojawiające się na rynku nowe warzywa. Szczególnie lubię młode ziemniaki z dodatkami takimi jak sadzone jajko czy pieczony kalafior i oczywiście nieodłącznym do tego zestawu kefirem lub maślanką. To jeden z tych smaków, bez którego nie potrafię sobie wyobrazić letnich obiadów.
Podczas mojej ostatniej wizyty na farmie Wester Hardmuir, na której zaopatruje się w większość warzyw i owoców, kupiłam młode ziemniaki. Co prawda nie wyrosły one w Szkocji, ale przyleciały tu z Cypru, ale ich wygląd jak i świadomość, że w tym miejscu sprzedaje się wyłącznie bardzo dobrej jakości produkty, zdecydowały o ich zakupie.

czwartek, 28 maja 2020

Cottage Pie - inspirowany smakami Commonwealth / Cottage Pie inspired by Commonwealth flavors.


Dzisiejsze danie ma długą historię i jak wszystkie ‘genialne potrawy’ swój rodowód zawdzięcza panującej w dawnych czasach biedzie, a co za tym idzie wykorzystywaniu w kuchni prostych i tanich składników.   

Cottage Pie w wolnym tłumaczeniu oznacza ‘ciasto wiejskie’ lub pasterskie. Przygotowywane było ono przez robotników rolnych mieszkających na terenie Wielkiej Brytanii i Irlandii w tzw. cottage lub wypasających owce pasterzy.

Nazwę „ciasto wiejskie” lub ‘placek wiejski’ po raz pierwszy użyto w 1791 r. Mniej więcej w tym czasie biedniejsi mieszkańcy Wielkiej Brytanii, mieszkający w domkach na wsi, zaczęli używać ziemniaków jako codziennego jedzenia. Pierwotnie nazwy Cottage Pie używano dla zapiekanki zrobionej z dowolnego rodzaju mięsa i tłuczonego ziemniaka.

We współczesnym brytyjskim angielskim nazwy „Cottage Pie” używa się, jeśli danie wykonane jest z wołowiny. Jeśli mięsno ziemniaczana zapiekanka zrobiona jest z jagnięciny, to nazywa się ją „plackiem pasterskim” Shepherd’s Pie (Shepherd to pasterz opiekujący się owcami).

W Szkocji do przygotowania Cottage lub Shepherd’s Pie używano i nadal używa się zamiast ziemniaków kruchego ciasta francuskiego.

Przez lat danie to ewaluowało i spod strzech trafiło na salony i to nie tylko na Wyspach. Obecnie Cottage Pie jest powszechnie znane i popularne na całym świecie i to zarówno w wersji brytyjskiej jak i tej szkockiej.

czwartek, 21 maja 2020

Spaghetti and Meatballs

Pulpeciki mięsne z makaronem spaghetti

To jedno z najpopularniejszych dań obiadowych na Wyspach. Stanowią stałą, podobnie jak większość zaprezentowanych na tym blogu zup, pozycję w menu szkolnych stołówek. Wydawałoby się, że z tak ‘szkolnego’ posiłku nie można ‘wyczarować’ niczego szczególnego, a już tym bardziej myśleć o nim jako daniu na proszony obiad czy kolacje.

Nic bardziej mylnego. Udowodnię wam, że wydawałoby się banalne meatbolls można wznieść na wyżyny sztuki kulinarnej i przygotować posiłek, którym zaskoczycie nie tylko domowników, ale również i zaproszonych gości. A jeśli macie dzieci to z pewnością już się nie odpędzicie od próśb o mięsne kuleczki z makaronowymi nitkami.

Od kiedy pamiętam zawsze przygotowywałam tego typu ‘kuleczki’ z mięsa wieprzowego i głównie z dodatkiem sosu pieczarkowego. Sos pomidorowy nieszczególnie mi w tym zestawieniu smakował. Cóż, dzisiaj już wiem, że po prostu robiłam zły sos pomidorowy. Teraz nie wyobrażam już sobie meatballs w towarzystwie innego niż pomidorowy.

wtorek, 5 maja 2020

Chicken tikka masala recipe - przepis na szkockie curry.

Jakie jest wasze pierwsze skojarzenie ze słowem ‘curry’? Z pewnością wielu z was na myśl przychodzą pełne zapachów i egzotycznych smaków Indie. Kierunek, w którym wędrują wasze myśli jest jak najbardziej prawidłowy, albowiem Indie to ojczyzna tego dania. Jest jednak mały wyjątek. I z pewnością nie zdziwi was fakt, że ten wyjątek dotyczy Szkocji. 
Wszyscy którzy śledzą mój drugi blog MOJA mała SZKOCJA, z pewnością czytali post poświęcony kuchni hinduskiej w Szkocji. Jeśli nie, to wpis znajdziecie pod tym linkiem.
Nadmienię jedynie, że po Birmingham, które przez lata uchodziło za stolicę kuchni hinduskiej w UK, pałeczkę pierwszeństwa przejęło Glasgow. To tu, w jednej z restauracji Shish Mahal, otwartej w 1964 roku, stworzone zostało danie, które należy obecnie do najbardziej znanych i najchętniej zamawianych hinduskich take away w Szkocji, jak również na całych Wyspach - curry tikka masala. Miejsce to i jego właściciel zostało przedstawione w serii filmowej Secret Scotland, w odcinku poświęconemu szkockiemu Glasgow. Więcej znajdziecie klikając w ten link. 

czwartek, 30 kwietnia 2020

Venison Stew Recipe / Przepis na szkocki gulasz z jelenia

To danie jest 'ikoną' tutejszej tradycyjnej kuchni. Znajdziecie je w karcie wszystkich restauracji serwujących lokalną szkocką kuchnie. Jak większość z lokalnych dań, również i to, wzorowane jest na kuchni francuskiej – jednogarnkowym daniu z mięsa jelenia. Długo wzbraniałam się przed jego spróbowaniem. Jest to bowiem potrawa mięsna, a ja staram się, od kilku lat ograniczać jego jedzenie.
Nie oparłam się jednak namowom i po raz pierwszy spróbowałam go w bistro, mieszczącym się w lokalnym klubie golfowym, w pobliżu miejscowości Lochcarron, położonej w szkockich Highlandach nad przepięknym jeziorem o tej samej nazwie. O tej podroży możecie przeczytać klikając ten link.
Zaserwowany venison był wyborny. Tak mi zasmakował, że po powrocie z podroży już kilkukrotnie go wykonałam, posiłkując się rożnymi przepisami z sieci. Wersja, którą dzisiaj przedstawiam, jest jedną z mniej wyszukanych, ale jest i zarazem najprostsza do wykonania i bardzo smaczna.

poniedziałek, 27 kwietnia 2020

Chicken noodle stir-fry recipe / Makaron smażony z kurczakiem

Szkocja to kraj otwarty i chętnie witający przybyszy ze wszystkich stron świata. Ich obecność widać nie tylko na tutejszych ulicach, ale również w ich wpływie na różne aspekty lokalnego życia, a przede wszystkim na lokalną kuchnie. I właśnie dzięki tej kuchni, serwując wszystko co najlepsze w ich ojczystym kraju, przybysze wkupili się w łaski tutejszej ludności. Nie ukrywam, że ta szkocka różnorodność bardzo mi przypadła do gustu. Wpłynęła bardzo mocno na mój sposób postrzegania wielu rzeczy i skłoniła do skosztowania dań, które rzadko lub wręcz nigdy wcześniej nie gościły na moim talerzu, a teraz stały się obowiązkowym elementem w codziennego menu. 
Nie ukrywam, ze wzorem lokalsów często po pracy, zamiast gotować, wpadam do sprawdzonego take away i zamawiam pachnące i pełne orientalnych smaków danie. Nie byłabym jednak sobą gdybym nie próbowała sama wielu z nich przygotować. Nie jest to takie trudne jakby mogło się wydawać, a różnorodność dostępnych przypraw i dodatków jest tu bez porównania większa niż w Polsce.

piątek, 10 kwietnia 2020

Chicken breast wrapped in bacon Easter recipie

Te święta będą inne od wszystkich, które pamiętam. Z pewnością nie tylko dla mnie. Nie będę jednak wpadać w wisielczy nastrój i narzekać na zaistniałą sytuację. Przynajmniej jedna rzecz mi odpadła – przedświąteczne porządki. Tak czystego domu jeszcze nigdy nie miałam. Trzeci tydzień na kwarantannie robi swoje. I co najważniejsze nie robię jak zwykle, w pośpiechu, wielkich świątecznych zakupów. Nie z obawy o moje finanse (chociaż i one są nie bez znaczenia w tych czasach), ale z kilku innych poniżej wymienionych powodów.
Po pierwsze szafki w mojej spiżarce uginają się od zapasów. Po drugie w dobie kwarantanny staram się ograniczać wyjścia również po zakupy, a po trzecie półki w tutejszych sklepach i tak świecą pustkami. Od miesiąca nie mogę kupić np. mąki. Na szczęście są jeszcze jajka i można już kupić makaron.
Świąteczne potrawy przygotuje więc w większości z zapasów, które przezornie nagromadziłam. Wyjątkiem będzie dzisiejszy kurczak i zupa Cullen Skink, do której kupiłam świeżą rybę, i która będzie bohaterką mojego kolejnego postu.

niedziela, 16 lutego 2020

Coronation chicken

Nazywam ją sałatką z nutą egzotycznej fantazji. To jedno z moich ulubionych dań serwowanych we współczesnej kuchni szkockiej, chociaż korzenie ma angielskie, a raczej można by rzec brytyjskie.  Sałatka znana jest na całych Wyspach. Jej powstanie datuje się na rok 1953, a przyczynkiem do jej stworzenia była koronacja królowej Elżbiety II, kiedy to po raz pierwszy zaserwowano ją na koronacyjnym bankiecie. Twórcami tej niezwykłej kompozycji smakowej byli dyrektorzy Cordon Bleu CookerySchool w Londynie: Constance Spry, angielska pisarka książek kulinarnych i specjalistka w aranżacja kwiatów, oraz Rosemary Hume, szef kuchni. Pierwowzorem było danie serwowane w trakcie srebrnego jubileuszu króla Jerzego V w 1935 r.
Proste składniki i ich powszechna dostępność sprawiły, że danie to szybko trafiło pod strzechy i nie znajdziecie już tu dzisiaj restauracji lub bistra z dobrą kuchnią, w której by go nie serwowano. Sałatka jest doskonałym dodatkiem do kanapek. Często serwuje się ją również z dodatkiem warzyw lub jak dodatek do pieczonych ziemniaków.

czwartek, 2 stycznia 2020

Mój stek 'po szkocku'.

Zanim przejdę do meritum - opisu mojego steka w szkockim wydaniu -myślę, że należy wam się kilka słów gwoli wyjaśnienia. Zastanawiałam się czy zamieścić to jako Post Scriptum (PS), czy też umieścić na początku bloga, tytułem wstępu. Po dłuższej chwili bicia się z myślami zdecydowałam, że ta druga opcja będzie właściwsza. Otóż moi drodzy, pragnę złożyć coś na kształt oświadczenia. A więc moi kochani czytelnicy, niniejszym oświadczam, że nie jestem zagorzałym mięsożercom! Trudno mi jednak z mięsa zrezygnować. Bywają tygodnie, gdy na moim stole nie pojawia się ani jego gram; tak jest zazwyczaj w miesiącach letnich. W zimie, jakbym się nie starała, co pewien czas gości ono na moim stole (nie częściej jednak niż raz w miesiącu). Bardzo mocno staram się ograniczyć jego spożywanie.
Jeśli, podobnie jak ja, nie jesteście w stanie z niego zrezygnować, to powinniście koniecznie przeczytać ten post.