google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Moje szkockie Smaki : Kurczak w sosie z białego wina.

piątek, 21 maja 2021

Kurczak w sosie z białego wina.

 


Z pewnością wielu z was zastanawia się, dlaczego na tak długo zniknęłam. Ostatni post opublikowałam bowiem ponad miesiąc temu. Zapewniam was, że przez ten czas nie zaprzestałam gotowania i poszukiwaniu nowych pomysłów.

Powód mojego zniknięcia jest bardzo prozaiczny. Powrót do pracy po tak długim lockdownie okazał się dla mnie dość trudny. Odzwyczaiłam się od codziennej rutyny i nie potrafiłam się zorganizować. Ponadto wykorzystałam okres przymusowego uziemienia do podniesienia swoich kwalifikacji. Otrzymałam dotacje od rządu szkockiego na ukończenie zaawansowanego kursu w College z zakresu Mental Health. Gdy sierdziłam w domu to nauka szła mi gładko. Byłam wypoczęta i miałam dużo czasu na zgłębianie tajników tutejszego prawa i regulacji z zakresu opieki nad osobami zmagającymi się z problemami zdrowia psychicznego. Powrót do pracy mocno moją dyspozycyjność ograniczył i ostanie dwa działy i zaliczenie assessment kosztowało mnie naprawdę mnóstwo wysiłku.

Gotowanie przerzuciłam więc na moją drugą połowę. I to właśnie jeden z przepisów w jego wykonaniu wam dzisiaj przedstawię. Oczywiście dań w tym okresie powstało dużo więcej. Niestety jako mięsożerca mój partner raczył mnie w większości daniami z udziałem tego składnika. Cieszę się, że lockown przechodzi do historii i powoli wracam do rutyny i ponownie mogę powrócić do moich sałatek, surówek i kanapeczek z łososiem😊


Dzisiejszy przepis jest jednym z moich ulubionych przepisów na danie z udziałem kurczaka. Sposób jego przygotowywania jest również bardzo przyjemny. To zdecydowanie danie, które należy przygotowywać na cztery ręce, przy okazji popijając dobre wino i spędzając przyjemnie czas we dwoje.

Kurczaka podaje z ziemniakami ugotowanymi i podsmażonymi na patelni z dodatkiem czosnku oraz gotowanymi warzywami- groszkiem, fasolką, czy też mieszanka warzyw. Ziemniaki tak przygotowane mogą być doskonałym dodatkiem do innych dań, nie tylko mięsnych. Ja bardzo lubię je solo z dodatkiem sosu tatarskiego lub majonezu.

Przepis na ich przygotowanie zamieszczę również w tym poście.

Równocześnie chciałam was przeprosić, ze zdjęcia nie przedstawiają wszystkich etapów wykonania dania. W trakcie gotowania, jak na złość, rozdzwoniły się telefony, każdy chciał koniecznie mi coś sprzedać, gdzieś mnie zaprosić lub o coś zapytać. Ominęło mnie kilka etapów gotowania. Obiecuje jednak, że dokładnie je opisze. Z tym, jak z pewnością zauważyliście, nie mam problemu😉

Przejdźmy więc do przepisu.


Składniki:

4 piersi z kurczaka, bez skóry

1 duża biała cebula

6 ząbków czosnku lub 6 łyżeczek purée czosnkowego

300 g pieczarek

6 łyżkek oleju roślinnego

2 buliony z kurczaka Knorr

180 ml double cream

1 duża lampka białego, wytrawnego wina

(Używam do tego dania wina z Nowej Zelandii – Willa Maria- 9£ za butelkę.  Można je dostać w Asda lub Tesco.)

Kilka gałązek tymianku lub łyżeczka suszonego tymianku

Soł i pieprz do smaku


Przygotowanie:

Piersi z kurczaka oprószam solą i pieprzem z obu stron. Do dużej patelni wlewam olej i gdy się rozgrzeje wkładam piersi z kurczaka i obsmażam je z obu stron na brązowy kolor.

Gdy się za brązowią wyciągam je patelni i przekładam na talerz. Do tej samej patelni wlewam dodatkowe dwie łyżki oleju i wrzucam pokrojone w grube talarki pieczarki i drobno posiekaną cebule. Mieszam i smażę na średnim ogniu, aż cebula się zeszkli.

Gdy cebula się zeszkli a pieczarki zmiękną, wkładam delikatnie do patelni piersi z kurczaka, wraz z sokiem powstałym w wyniku smażenia. Wrzucam zioła i dodaje 3 łyżeczki purée czosnkowego lub 3 ząbki czosnku przeciśniętego przez praskę. Wlewam wino, delikatnie mieszam i gotuje, aż wino się zredukuje.


Dodaje bulion z kurczaka rozpuszczony w 120 ml wody i 180 ml śmietany Double Cream.

Gotuje przez około 20 minut na wolnym ogniu.

Kurczk jest gotowy do podania.


Tak przygotowanego kurczaka serwuje z podsmażonymi ziemiankami z dodatkiem czosnku i mieszanka warzywną.


Te ziemianki smakują naprawdę obłędnie. Obiecałam wam na początku postu, że zamieszczę na nie przepis, co też czynie.

Składniki:


Kilka dużych, czerwonych ziemniaków

3 łyżeczki purée czosnkowego

4 łyżki oliwy

sól do smaku

Przygotowanie:

Ziemniaki dokładnie myje, obieram z łupiny i kroje w grubą kostkę lub grube paski, tak aby uzyskać kształt rustykalnie wyglądających chips.

Pokrojone ziemniaki wkładam do zimnej wody z dodatkiem różowej soli himalajskiej. Gotuje. Od momentu, gdy woda zacznie wrzeć wystarczy max 5 minut. Odcedzam je i pozostawiam w durszlaku, tak aby cała woda odciekła i ziemniaki lekko przestygły.


Gdy ziemniaki przestygną wlewam na patelnie oliwę, czekam aż się rozgrzeje, dodaje purée czosnkowe i wkładam ziemniaki. Delikatnie mieszam. W razie potrzeby w trakcie smażenia dodaje odrobine oliwy. Ziemniaki smażę na złoty kolor, tak aby były chrupiące i wchłonęły całą zawartość oliwy i czosnkowego purée.


Zapewniam was, gdy ich raz spróbujecie, to z pewnością dozgonnie się w nich zakochacie.

Dodatkowo ugotowałam do dzisiejszego dania mieszankę warzyw.


Teraz mój kurczak jest ‘kompletny’ i mogę się nim delektować. Zwykle zostaje mi jeszcze dość sporo wina, z dodatkiem którego mogę go zaserwować, ale tym razem wypiliśmy je w trakcie gotowania.

Mam nadzieje, że danie przypadnie wam do gustu😊

Miłego weekendu

Agnieszka


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz