google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Moje szkockie Smaki : Szkocka sałatka ziemniaczana / Scottish Potato Salad

piątek, 28 sierpnia 2020

Szkocka sałatka ziemniaczana / Scottish Potato Salad

Co kraj to obyczaj, ale jest kilka rzeczy, które łączą ludzi i kultury. Do nich zalicza się, z całą pewnością, dobra kuchnia, a w niej dania, które są uniwersalne i znane w większości krajów świata. Takim daniem niewątpliwie jest sałatka ziemniaczana.

W Szkocji jest ona również obecna, chociaż w tutejszych sklepach próżno jej szukać. Półki marketów i pomniejszych punktów sprzedaży zdominowane są przez mocno majonezowy Coleslaw, w różnych wariantach smakowych oraz równie mocno majonezową sałatkę ziemniaczaną o bliżej, dla mnie, nieokreślonym smaku. Bardziej wyczuwalny jest w niej majonez niż ziemniaki. Widocznie jednak znajduje ona nabywców, skoro jest ciągle w sprzedaży.

Sałatka ziemniaczana w wersji smakowej, którą wam dzisiaj prezentuje jest trochę oldscholowa i można ją zamówić jedynie w małych lokalnych restauracyjkach, najczęściej na głębokiej szkockiej prowincji.

Szkocka wersja 'ziemniaczanki' jest trochę podobania do skandynawskiej, tej z dodatkiem śledzia. Jeśli więc nie macie zbyt wiele czasu, czy też inwencji, na przygotowanie poczęstunku dla większej lub mniejszej grupki osób, to wystarczy dodatkowo jeden składnik i już macie dwie różne sałatki.


Co do mojego doświadczenia z tą sałatką, to podobną jadłam w Polsce, na długo przed wyjazdem na Wyspy i nigdy by mi nie przyszło do głowy, że jest to sałatka szkocka.

Składniki:

1 kg ziemniaków. Dzisiaj użyłam tzw., baby potatoes, ale częściej używam typowych ziemniaków sałatkowych


1 i ½ szklanki zielonego, mrożonego groszku, nie używajcie tego z puszki, bo to zmieni smak sałatki.

1 średnia cebula

4 małe czerwone buraczki (*)(*)(*)

½ pęczku szczypiorku

½ pęczku zielonej pietruszki

4 duże łyżki jogurtu greckiego


3 duże łyżki majonezu

Sól, pieprz do smaku


(*)(*)(*)

Z pewnością zastanawiacie się nad tymi gwiazdkami przy buraczkach. Otóż z zakupem świeżych buraków, po przyjeździe do Szkocji, miałam mały problem. Trochę to dziwne, bo buraczki w wersji gotowanej są powszechnie dostępne. W wersji 'nie obrobionej' można je było dostać jedynie w Tesco, a ponieważ sklep ten był mi bardzo mocno‘nie po drodze’ z pracy, to bywały miesiące, że nie kupowałam ich wcale. Teraz coraz częściej pojawiają się w innych sklepach. Można je też kupić na farmach prowadzących własne sklepy i tam też je kupuje, przy każdej nadążającej się okazji. Poza tym faktem, jest jeszcze kwestia ceny. Z niezrozumiałych dla mnie względów warzywo to jest tu dość drogie. Cztery małe buraczki około 300 g kosztują blisko 2 £. Być może to sprawia, że jest często niedostępne w tutejszych sklepach. O dziwo te gotowane kosztują około 0,50 £.

To taka mała dygresja.

Ingredients:

1 kg of potatoes. Today I used baby potatoes, but you can use typical salad potatoes

1 ½ cups of frozen green peas, do not use canned.

1 medium onion

4 small red beetroots

½ a bunch of chives

½ a bunch of green parsley

4 large spoons of Greek yogurt

3 large spoons of mayonnaise

Salt and pepper to taste


Przygotowanie:

I. Ziemniaki gotuje w łupinkach. Po ugotowaniu ściągam z nich skórkę i kroje na kawałki.

II. Cebule siekam, w drobną kostkę. Siekam również szczypiorek i pietruszkę.

III. Do sałatki używam ugotowanych buraczków, które dokładnie odsączam i kroje w grubą kostkę lub plastry. Zapakowane w foliowe opakowanie mają dużo własnego soku.

IV. Groszek wrzucam do gotującej się wody i gotuje około 3 minut. Odcedzam i odstawiam do ostygnięcia.

V. Gdy wszystkie składniki są gotowe wkładam je do miski, z wyjątkiem buraczków. Dodaje sól, pieprz, majonez i jogurt. Dokładnie mieszam. Po wymieszaniu dodaje pokrojone buraczki. Te ostatnie, wymieszane z pozostałymi składnikami, w tym samym czasie, zdominowałyby kolorystycznie sałatkę i inne jej komponenty byłyby niewidoczne.


Tak przygotowaną sałatkę serwuje jako samodzielne danie. Jest naprawdę smaczna i bardzo prosta do przygotowania, a jeśli do jej przygotowania użyję kupionych w sklepie, gotowanych buraczków, jest również, jak to przystało na Szkocje, tania😊

Smacznego!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz