Składniki na 6 porcji deseru.
200 g jogurtu greckiego
200 g słodkiego mleka kondensowanego
200 g śmietany kremówki 30 %
(Te trzy składniki zawsze stosujecie 1 do 1, na każde 100 g jednego, przypada 100 g innego)
Kilka ziaren kardamonu, ½ łyżeczki zmielonego cynamonu lub 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego, ziaren wanilii.
300 g borówek
1 limonka- skórka i sok
80 g brązowego cukru
Kilka listków świeżej mięty do wykończenia.
Ingredients for 6 servings.
200 g of Greek yoghurt
200 g of sweet condensed milk
200 g of double cream 30%
(Always use these three ingredients 1 to 1, for every 100 g of one, there is 100 g of another)
A few grains of cardamom, a teaspoon of ground cinnamon or 1 teaspoon of vanilla extract, vanilla seeds.
300 g of blueberries
1 lime - zest and juice
80 g of brown sugar
A
few leaves of fresh mint to finish.
Przygotowanie
W naczyniu mieszam jogurt, śmietanę i skondensowane mleko z dodatkiem wybranego składnika-kardamonu, wanilii lub cynamonu. Ja wybrałam dzisiaj kardamon, który wrzuciłam do moździerza i rozbiłam. Łatwiej się go obiera ze skorupek. W deserze używam jedynie ziaren. Skorupek jednak nie wyrzucam. Wkładam je do słoika, w którym trzymam świeżo zmieloną kawę. To taka moja kuchnia zero waste 😊 Kawa z kardamonem smakuje bosko!
Ziarna kardamonu mieszam dokładnie z pozostałymi składnikami i przelewam do szklanych słoiczków o pojemności 120 ml. Możecie do tego deseru użyć innych małych naczyń, niekoniecznie przezroczystych.
Słoiczki układam na blaszce do pieczenia, na której dno wlewam wodę o temperaturze około 60 stopni Celsjusza, do wysokości 2 cm.
Całość szczelnie nakrywam przezroczystą lub aluminiową folią, i wkładam do piekarnika rozgrzanego do 90 stopni Celsjusza, na około 40 minut.
Pamiętajcie, że folia musi szczelnie przylegać do naczynia. Para, z gotującej się w blaszce wody, nie może się wydostać z tak owiniętego pakunku, to ona jest odpowiedzialna bowiem za powstanie ‘mlecznej galaretki’.
Po 40 minutach wyciągam blaszkę z piekarnika i ostrożnie ściągam folie, tak aby się nie zapadła i woda nie dostała do deseru.
Deser ma konsystencje galaretki. Jest jednak bardzo ciepły i musi ostygnąć. Pozostawiam go do przestudzenia na około 1 godzine, a następnie na 2 godziny wkładam do lodówki.
Po tym czasie ‘galaretka’ gotowa jest do udekorowania owocami i owocowym sosem.
Sos do deseru przygotowuje z około 220 g borówek, pozostałe
pozostawiam w całości. Borówki wrzucam do garnka, dodaje cukier i sok z limonki,
z której wcześniej ścieram skórkę. Jest mi ona również potrzebna do wykończenia
deseru. Ponadto sok podrośli smak i kolor owocowego sosu.
Owoce gotuje na małym ogniu, około 20 do 30 minut, tak aby się rozpadły. Powstały owocowy sos dokładnie przecieram przez gęste sitko, tak aby uzyskać gładką i aksamitną konsystencje. Sos musi również ostygnąć przed nałożeniem go na deser.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz