Upały dotykają nie tylko was, mieszkających w Polsce. W Szkocji, która większości, znanych mi ludzi, kojarzy się z wiecznie wiejącym wiatrem i obficie padającym deszczem, też nie jest lepiej. Chociaż temperatura powietrza nie przekracza 25 stopni Celsjusza, to ze względu na jego wilgotność jest tu naprawdę gorąco.
Podobnie jak wszyscy dotknięci upałami, ja również szukam możliwości ochłody. Plaż mi tu nie brakuje, ale na plaży nie można przecież spędzić całego dnia, zwłaszcza, że trzeba pracować.
W takie dni moje posiłki też ulegają dramatycznej zmianie. Szukam dań lekkich i orzeźwiających, chociaż tak szczerze powiedziawszy najchętniej to nic bym nie jadła. Upał zdecydowanie odbiera mi apetyt. Jeść jednak coś trzeba. W takich wypadkach najlepiej sięgać do kuchni krajów, które z upałem zmagają się przez większość roku, a ludzie tam żyją i co więcej dobrze się odżywiają.
Z kuchni krajów południa najbardziej do gustu przypadły mi sałatki. I taką chłodzącą sałatkę z kukurydzy, oprócz tej z ogórka, na którą przepis zamieściłam już na tym blogu, przygotowuje w upalne dni.
Przepis na nią znalazłam na jednym z amerykańskich blogów
kulinarnych. No może niekoniecznie w wydaniu śródziemnomorskim, a bardziej w
wydaniu meksykańskim. Zamieniłam kilka składników, na te dostępne powszechnie w
basenie morza śródziemnego (chociaż dwa pozostały niezmienne - bez jednego sałatka
nie istnieje, z drugim lepiej smakuje) i wyszła sałatka śródziemnomorska. Swoją drogą tą meksykańską też przygotuję, ale może innym razem. Tego lata w mojej
kuchni króluje kukurydza w śródziemnomorskim wydaniu 😊
Składniki:
2 puszki kukurydzy,
6 pomidorów sałatkowych
1 czerwona cebula
Garść świeżych liści bazylii
200 g sera feta
80 ml oliwy
Sok z jednej limonki
Sól, pieprz do smaku
Ingredients:
2 cans of corn
6 salad tomatoes
1 red onion
A handful of fresh basil leaves
200 g of feta cheese
80 ml of olive oil
One lime juice
Salt and pepper to taste
Przygotowanie:
I. Kukurydze dokładnie odcedzam z płynu i wrzucam do miski.
II. Pomidory kroję w ósemki, cebule w drobną kostkę, ser rozkruszam.
III. Wszystkie składniki wkładam do miski z kukurydzą.
V. Wszystko dokładnie mieszam.
VI. Składnikiem, który dodaje jako ostatni są pokrojone w paski liście bazylii. Mieszam je z pozostałymi składnikami i mogę już serwować sałatkę.
Polecam przed podaniem włożyć ją do lodówki na około pół godziny. Zimna sałatka doskonale chłodzi w upalne dni i jest bardzo, bardzo smaczna. Jeśli w taki upal zapragniecie zrobić grilla, to skomponuje się ona również idealnie z mięsnymi potrawami. Ja preferuję ją z dodatkiem pieczywa czosnkowego.
Życzę smacznego.
Więcej przepisów na pyszne sałatki już wkrótce😊
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz