Jak na blog poświęcony (w większości) szkockiej kuchni przystało
i w tym roku nie może zabraknąć na nim przepisów na dania hinduskie. Dzisiaj na
tapetę wezmę jedno z tzw. street food, czyli potraw przygotowanych i
serwowanych przez ulicznych sprzedawców w ich ‘fast foodowych kramach’. Danie
to obecnie doświadczyło awansu i jako pyszna przekąska, starter jest podawane w
tutejszych hinduskich restauracjach.
Stali czytelnicy moich blogów (MOJA mała SZKOCJA) już się
z pewnością przyzwyczaili się do obecności na nich hinduskiej kuchni i moich
hinduskich inspiracji. Gdy zamieszkałam na Wyspach zakochałam się w smaku tych
potraw zaadaptowanych w tutejszej tradycji kulinarnej. Dla przeciętnego Szkota
curry to niemalże potrawa, ze smakiem której, na ustach, przyszedł na świat.
Warto tu przypomnieć, że jedno z najpopularniejszych obecnie tikka masala powstało
właśnie tu w szkockim Glasgow.
Kuchnia hinduska to jednak nie tylko curry. Potraw i smaków
jest w niej niezliczona ilość. Jednym z najbardziej popularnych i również moich
ulubionych, jest smak warzywnych placuszków pakora, często podawanych w
tutejszych restauracjach pod nazwą pikora.
Pakora w wydaniu warzywnym, jak i ta z kurczaka to jedna z niemalże obowiązkowych przystawek serwowanych tu przed daniem głównym. Z dodatkiem sosów chutney, o różnych smakach, stanowi doskonale wprowadzenie do dania głównego.
Pakore możecie wykonać również w waszej kuchni, a do jej przygotowania nie potrzebujecie skomplikowanych składników. Wszystkie znajdziecie na półkach polskich sklepów. Co do jednego nie jestem pewna, a mianowicie mąki z ciecierzycy. Na Wyspach można ją kupić w każdym dużym markecie. W Polsce z pewnością dostępna jest w sklepach z orientalna żywnością. Niestety nie można jej zastąpić inną mąką, to ona bowiem, w dużej mierze odpowiada za oryginalny smak placuszków pakora.
PS
Moje danie nazywam placuszkami pakora, bowiem w
przeciwieństwie do tradycyjnej pakory nie smażę ich w głębokim oleju tylko
podobnie jak placki ziemniaczane na patelni z niewielką ilością oleju.
Składniki:
2 średnie ziemniaki
1 średnia cebula
2 średnie słodkie papryki
½ łyżeczki kurkumy
1 łyżeczka ziaren kopru włoskiego
1 łyżeczka zmielonego kminu
½ łyżeczki imbiru (możecie zetrzeć 2 łyżeczki świeżego)
½ łyżeczki garam masala
½ łyżeczki płatków chili lub jedna mała papryczka chili
wraz z ziarnami (jeśli lubicie ostre potrawy)
Świeżo zmielony pieprz i sól do smaku
Kilka listków świeżo posiekanej kolendry
6 do 8 czubatych łyżek stalowych maki z ciecierzycy
½ szklanki oleju warzywnego do smażenia.
************
Warzywna Pakora ma wiele wariacji. To jakich warzyw użyjecie
i w jakich proporcjach, zależy od waszych upodobań kulinarnych. Do jej
przygotowania często używa się cukinii, kalafiora i marchewki.
**************
Przygotowanie:
Ziemiani ścieram na tarce z grubymi oczkami. Cebule kroje
w cienkie półksiężyce, a paprykę w drobną kostkę. Starte i pokrojone warzywa
wrzucam do miski i dodaje wszystkie wyżej wymienione przyprawy. Dokładnie mieszam
Następnie łyżka po łyżce dodaje mąkę z ciecierzycy. Nie obejdzie się na tym etapie bez ręcznego wymieszania wszystkich składników. Mąka musi ‘wchłonąć’ całą wilgoć ze startych warzyw. Na końcu dodaje niewielka ilość wody, aby lekko rozrzedzić konsystencję ciasta.
Na patelnie wlewam olej i czekam aż się rozgrzeje. Następnie
przy pomocy dużej łyżki stołowej formuje niewielkie placuszki i układam je na
patelni. Nie przejmujcie się zbytnio ich kształtem. Każdy może być inny.
Smażę, aż uzyskają mocno brązowy, złocisty kolor.
Podaje z moimi ulubionymi sosami chutnej -z mango, z
limonki, z czerwonej cebuli i jogurtowym z dodatkiem mięty i kolendry.
Placuszki traktuje często jako danie główne. Po zjedzeniu
pięciu lub sześciu, nie mam już naprawdę ochoty na danie główne.
Zachęcam was do wykonania tego dania w domu. Przepisy na
sosy znajdziecie między innymi pod tym linkiem.
Super warzywne placuszki ;)
OdpowiedzUsuń