google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Moje szkockie Smaki : Avgolemono - tradycyjna grecka zupa z kurczakiem cytryną i jajkami

środa, 6 lipca 2022

Avgolemono - tradycyjna grecka zupa z kurczakiem cytryną i jajkami

 


Przepis na zupę, podobnie jak poprzedni na rybę z Wysp greckich, jest autorstwa mojej znajomej Dimitry, Greczynki, która od lat mieszka i pracuje w Szkocji.

Zupę tę przygotowuje się w jej domu, gdy kogoś dopadnie okropne przeziębienie, czy też przyplącze się inne choróbsko.  

Z pewnością zastanawiacie się, dlaczego w tak upalne dni serwuje wam przepis na danie dla osób zmagających się z infekcją?

W Szkocji o upalnym lecie można zapomnieć, a o ciepłym, w tym roku jedynie pomarzyć. Deszcz, wiatr i temperatura 16 stopni - to moja codzienność. Taka pogoda niestety sprzyja wszelkiego rodzaju przeziębieniom i ułatwia ‘grasowanie’ wirusom.

Przez ostatnie dwa lata udało mi się skutecznie obronić prze covidem, niestety wirus, który tej wiosny ‘dziesiątkował’ Morey i mnie również dopadł i co gorsza nie chciał odpuścić przez niemal sześć tygodni! Dopiero od tygodnia powoli wracam do życia i staram się nadrobić wszelkie zaległości, w tym te ze wpisami na moich blogach.

Jak już wspomniałam pogoda w Szkocji, u zarania wiosny, niestety sprzyjała wszelkim infekcją. Lato w tym roku również nie zapowiada się najlepiej. Temperatura w najcieplejszych dniach z pewnością osiągnie max 21 stopni.

Co innego pogoda w Grecji; można by rzec, że Lato i Grecja to brzmi niemal jak synonim. Jednak i w tym kraju, o każdej porze roku przyplątują się choróbska.

W takich przypadkach, chorym czy też rekonwalescentom, nasze mamy serwują rosołek, a grecka μαμά przygotowuje Αυγολέμονο.

Składniki:

- kilka średnich marchewek

- pęczek młodej cebulki

- 3 łodyżki selera naciowego

-  ¾ szklanki ryżu

- kilka łyżek dobrej oliwy

- 1 litr bulionu warzywnego lub bulionu z kurczaka

- 250 do 300 g mięsa z kurczaka- (możecie użyć mięsa z pieczonego kurczaka, które zostało wam z poprzedniego obiadu. Ja ugotowałam około 300 g mięsa z podudzi z kurczaka, ale równie dobrze sprawdzi się mięso z piersi z kurczaka)

-2 jajka

-sok z dwóch cytryn

- ½ pęczka pietruszki

- kilka gałązek świeżego tymianku

- sól i pieprz do smaku


Przygotowanie:

Zaczynam od przygotowania mięsa z kurczaka. Mięso z podudzi wkładam do garnka wraz z kilkoma gałązkami tymianku, zalewam zimną wodą i dodaje szczyptę soli.

Gotuję na średnim ogniu około 25 minut. Po ugotowaniu przekładam na talerz, czekam aż ostygnie i dziele na cząstki, usuwając resztki skóry i drobne chrząstki.

Do garnka wlewam kilka łyżek dobrej jakości oliwy (najlepiej greckiej -😊)

Wrzucam posiekane warzywa- cząstki selera naciowego, pokrojoną w talarki marchewkę i posiekaną cebulkę wraz ze szczypiorem. Mieszam i smażę około 2 minut.

Po tym czasie do garnka wlewam około 1i ½ litra bulionu warzywnego, zmieszanego z wodą, w której gotował się kurczak. Przelałam ją przez drobne sitko i pozbawiłam wszelkich ‘zanieczyszczeń’ powstałych w trakcie gotowania mięsa. Dodanie takiego wywaru pozostawiam waszemu uznaniu.


Gotuje około 2 minut i wrzucam dobrze opłukany i odsączony ryż basmati. To mój wybór. Wystarczy, że użyjecie zwykłego ryżu. Dodaje sól i świeżo zmielony pieprz do smaku.

Gotuje zupę około 15 minut, po czym wrzucam mięso z kurczaka i wlewam świeżo wyciśnięty sok z 2 cytryn, mieszam.


Do miseczki wbijam 2 jajka i dokładnie je rozbijam. Do jajek wlewam dwie chochle gotującej się zupy, tak aby je zahartować. Dokładnie mieszam i wlewam mieszankę do zupy.



Po jej wlaniu mieszam i ściągam niezwłocznie garnek z ognia.

Pozostaje mi jedynie zupę doprawić drobno posiekaną pietruszką i zaserwować.


Zupa cudownie pachnie i smakuje cytryną, jest naprawdę gęsta i pożywna.

 

Καλή όρεξη!

 

PS

W Internecie znalazłam kilka wersji przepisu na tę Grecką zupę. Wiele z nich zapowiadało się obiecująco, ale przepis Dymitry jest zdecydowanie najprostszy.

Smak zupy mile mnie zaskoczył. Trochę bałam się tego ostatniego dodatku- świeżych jajek. Kiedyś jadłam podobną zupę z jajkami, włoską z dodatkiem drobnego makaronu orzo, który kształtem przypomina ryż, i nieszczególnie mi smakowała. Myślę jednak, że to nie jajka zadecydowały o jej ostatecznym smaku.

Postaram się te włoską zupę odczarować (dla mnie i dla was). Musze jedynie skontaktować się z Lorą, znajomą Włoszką.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz