Kasza pęczak to jeden z
tutejszych smaków, bez których nie wyobrażam już sobie życia. Znałam jej smak z
Polski. Często, podobnie jak kasza gryczana, pęczak gościł w kuchni mojej
babci. Ja jednak przez długie lata go nie doceniałam i traktowałam trochę po
macoszemu, jak coś passé. To w Szkocji odkryłam pearl barley na nowo i
to tu tak naprawdę ją doceniłam. Towarzyszy mi ona teraz nieodłącznie w mojej codziennej
diecie.
W szkockiej kuchni kasza perłowa jest najważniejszym składnikiem kultowej tu, narodowej zupy, którą ja nazywam
szkockim krupnikiem- Scotch broth. Przepis na jej przygotowanie zamieściłam na
moim drugim blogu MOJA mała SZKOCJA.
Ale to nie zupa z zawartością
pearl barley będzie bohaterem tego postu.
Dzisiaj postaram się was zachęcić
do przygotowania z niej prostego dania – kaszy perłowej z sosem grzybowym, którą zaserwuje
z przepyszną sałatą z młodych liści szpinaku i rucoli.