Tak jak obiecałam w poprzednim poście, dyniowych przepisów
ciąg dalszy. Tym razem przygotowałam danie z ‘udziałem’ dyni piżmowej, znanej w
Szkocji pod nazwą butternut squash, bardzo tu popularnej i dostępnej w sklepach
przez cały rok (import z Hiszpanii). Użyłam jej do przygotowania czegoś na
kształt sosu, który posłużył mi do ‘omaszczenia’ znanych zapewne wam wszystkim
kopytek, które wykonałam za włoski sposób, a mianowicie wg receptury na ganacci.
Kopytka to danie, które nieodłącznie kojarzy mi się z
dobrą domową kuchnią. W moim domu jada się je w dwóch wersjach; wegetariańskiej
w towarzystwie sosu pieczarkowego i mięsnej, jako dodatek do gulaszu. We Włoszech
ganacci podaje się najczęściej z tradycyjnym sosem pomidorowym, posypane
wiórkami startego parmezanu.
Przepis, który dzisiaj wam przedstawiam, jest moją wersją dania, na które znalazłam kilka miesięcy temu na stronie Jamie Olivera. Jak zwykle po licznych próbach zmieniłam go nieznacznie i tak powstała moja wersja na kopyteka a’la ganacci w sosie z dyni piżmowej.
Do dzisiejszego dania wybrałam butternut squasha, jak go określiłam
o ‘szerokiej tali’. Dynia taka nie jest zbyt urodziwa, ale za to ma dużo więcej
słodkiego miąższu niż ta o tzw. wąskiej tali. Do potrawy tej możecie użyć
każdej innej dyni, np. jednej z tych przepięknych sezonowych.
Składniki tej potrawy nie są specjalnie wyszukane. Za to ich smak jest nie do opisania. Koniecznie musicie je sami przygotować i sprawdzić.
Składniki- porcja dla 4 osób:
1 kg mącznych ziemniaków
2 żółtka
200 g maki pszennej, 200 g do ciasta, około 50 do posypania stolnicy
1 dynia piżmowa średniej wielkości
2 małe cebule
2 ząbki czosnku
1 papryczka chili.
Kilka łyżek oleju lub oliwy
Sól do smaku
1 łyżeczka ostrej papryki
kilka listków zielonej pietruszki do wykończenia dania
Ingredients - serving for four people:
1 kg of potatoes
2 yolks
250 g wheat flour, 200 g for dough, about 50 for dusting
1 medium-size butternut squash
2 small onions
2 cloves of garlic
1 chilli pepper.
A couple of tablespoons of oil
Salt to taste
1 teaspoon of hot pepper
a few leaves of green parsley to finish the dish
Przygotowanie:
I. Zaczynam od przygotowania dyni. Rozkrajam ją na pół, oczyszczam z pestek i dziele na mniejsze części. Układam na blaszce do pieczenia, polewam olejem roślinnym lub oliwą, sole i posypuje startą, ostrą papryką. Władam do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 40 minut. Po tym czasie wyciągam, ostudzam i łyżką oddzielam miąższ od skorupy.
II. Cebule, czosnek i oczyszczoną z nasion papryczkę chili kroje drobno i smażę na 3 łyżkach oleju roślinnego lub oliwy, aż wszystkie składniki zmiękną. Dodaje upieczony miąższ z dyni, wszystko mieszam i następnie rozdrabniam za pomocą widelca lub tłuczka do ziemniaków.
Dodaje soli do smaku. Uzyskuje dość gęsty sos. Jeśli chcecie uzyskać bardziej płyną konsystencje, to dodajcie szklankę warzywnego bulionu.
III. Ziemniaki gotuje w osolonej wodzie. Po ugotowaniu ostudzam i przeciskam przez prasę. Do puszystych ziemniaków dodaje 2 żółtka i mąkę (około 200 g.). Zagniatam wszystkie składniki ręcznie i formuje ciasto.
IV. Dużą deskę do krojenia lub stolnice posypuje mąką.
V. Ciasto ziemniaczane dziele na mniejsze części, roluje tworząc walec o średnicy około 1.5 cm, który następnie kroje na mniejsze części, uzyskując kluski o szerokości około 1,5 do 2 cm.
VI. Mogę je pozostawić w takiej formie lub za pomocą widelca zrolować je i uzyskać charakterystyczne dla ganacci rowki. Moje ziemniaczane kluseczki są zwykle różnych kształtów- zarówno na polską i włoską modłę.
VIII. Ugotowane i odcedzone kopytka wkładam do dyniowego sosu, mieszam i wraz z nim podsmażam.
Podaje posypane zieloną pietruszką.
Jeśli chcecie wzbogacić ich smak to możecie posypać je
startym na drobne wiórki serem cheddar lub parmezanem.
Życzę smacznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz