Brytyjczycy nazywają to
danie Broken Eggs. Nie wiem, czy to jest odpowiednia nazwa i szczerze powiem,
nie do końca jestem pewna jak nazywać to danie po polsku, dlatego tez możecie pozostać
przy hiszpańskiej lub angielskiej nazwie dania. Dla potrzeb tego postu nazwalam
je ‘tortillą’, ponieważ sposób wykonania dania takową przypomina.
Mieszkańcy Wysp
Brytyjskich uwielbiają wypoczywać w Hiszpanii. Wielu z nich na stałe przeniosło
tam swoje życie. Dlatego też wszelkie dania kuchni hiszpańskiej cieszą się tu dość
dużą popularnością, zaraz po kuchni hinduskiej. Przepis na moje dzisiejsze
danie pochodzi z jednego z licznych tu kulinarnych portali. Powiem szczerze, że
przede wszystkim zaintrygowała mnie jego nazwa.
Tradycyjną tortille zna każdy.
Różne wersje tego dania dostępne są w sklepach. Co do autentyczności ich smaku możemy
dyskutować. Okazuje się jednak, że tortilla niejedno ma imię. Różne odmiany
tego pożywnego smażonego dania z jajek, ziemniaków, cebuli i kiełbasy chorizo można
znaleźć w całej Hiszpanii, w tym i na Wyspach Kanaryjskich, skąd podobno
pochodzi Huevos Rotos.
Jajko w tej potrawie w przeciwieństwie
do tradycyjnej tortilli jest zawsze płynne, a żółtko ‘przekłuwa’ się nożem tuż
przed podaniem. Tak przygotowywane ziemniaki równie często jak z chorizo, podaje
się z szynką serrano.