google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 google.com, pub-2456296071679977, DIRECT, f08c47fec0942fa0 Moje szkockie Smaki

niedziela, 7 czerwca 2020

Sałata rzymska na ciepło / Warm romaine lettuce

Późna wiosna i początek lata to dla mnie okres, kiedy mam wilczy apetyt na pojawiające się na rynku nowe warzywa. Szczególnie lubię młode ziemniaki z dodatkami takimi jak sadzone jajko czy pieczony kalafior i oczywiście nieodłącznym do tego zestawu kefirem lub maślanką. To jeden z tych smaków, bez którego nie potrafię sobie wyobrazić letnich obiadów.
Podczas mojej ostatniej wizyty na farmie Wester Hardmuir, na której zaopatruje się w większość warzyw i owoców, kupiłam młode ziemniaki. Co prawda nie wyrosły one w Szkocji, ale przyleciały tu z Cypru, ale ich wygląd jak i świadomość, że w tym miejscu sprzedaje się wyłącznie bardzo dobrej jakości produkty, zdecydowały o ich zakupie.

piątek, 5 czerwca 2020

Omelet Arnold Bennett / Omelette Arnold Bennett

Jeśli po tym daniu nie przekonam was do brytyjskiej kuchni, to znaczy że brak mi mocy przekonywania, a może raczej moje kubki smakowe i preferencje kulinarne znacznie różnią się od waszych. Ja z pewnością nie zmienię mojej opinii na temat tego dania i będę, z uporem godnym lepszej sprawy, je promować i polecać.

Omlet Arnold Bennett nie ma nic wspólnego z kuchnią typowo szkocką, poza tym, że jego nieodłącznym składnikiem jest popularna tu ryba Haddock, czyli Plamiak. Chociaż odławia się ją w wielu krajach i stosuje w kuchni państw takich jak, między innymi, Islandia, Irlandia czy też Norwegia, to tylko w Szkocji urosła ona wręcz do narodowego symbolu. Szkoci z jej dodatkiem przygotowują bardzo popularną tu zupę Cullen Skink, o której pisałam w jednym z poprzednich postów, jak również tradycyjne na Wyspach fish and chips. (Anglicy chętniej jedzą dorsza).

poniedziałek, 1 czerwca 2020

Scottish Food diary.

Nagotowałam się przez cały lockdown (dla mnie skończył się on już 3 tygodnie temu, przynajmniej ten od pracy). Muszę jednak przyznać, że było to bardzo przyjemne i bardzo smaczne zajęcie. Z rutyny gotowania pełnych posiłków co drugi dzień przeszłam na rytm codzienny. Mam nadzieję, że uda mi się go utrzymać i natłok pracy i innych domowych, jak również ogólnorozwojowych obowiązków, mi tego nie zakłuci.

Oczywiście nie samym chlebem człowiek żyje i oprócz pichcenia codziennego obiadku, co jakiś czas, próbowałam wyrwać się na jakąś łąkowo- parkową przygodę.

niedziela, 31 maja 2020

Pierogi z zieloną soczewicą i koperkiem i z nadzieniem z batatów i sera ricotta /Dumplings stuffed green lentils and dill and sweet potatoes and ricotta cheese.


Dzisiejszy post z pewnością by nie powstał, gdyby nie mail wysłany przez Moray College do wszystkich studentów ESOL (cudzoziemców studiujących Angielski)

Poproszono nas o przesłanie zdjęcia potrawy i przepisu na danie, które jest popularne w naszym kraju i które my również chętnie gotujemy w naszych domach. Oczywiście przepis ma być opisany w języku angielskim.

Wybrane przepisy będą zamieszczone na stronach internetowych College i promować kuchnie krajów, z których pochodzą studenci.

Długo biłam się z myślami który z przepisów wybrać. Na czele listy był bigos, żurek, ryba po grecku czy sałatka warzywna. Ostatecznie zwyciężyły pierogi. Dlaczego? Z dwóch głównych powodów. To danie nieodłącznie kojarzy mi się z domem i pierogami, które wykonywała moja babcia i które za każdym razem, gdy przyjeżdżam do Polski lepi dla mnie mama. To smak mojego dzieciństwa i smak, który tylko gdy tylko o pierogach pomyśle, odczuwam wszystkimi moimi zmysłami.
Nie wiem, jak jest w waszych domach, ale u mnie królują ruskie i z kapustą i leśnymi grzybami. Ruskie jako danie codzienne, te drugie przygotowane częściej przy okazji świat Bożego Narodzenia lub na szczególną prośbę domowników.
Oczywiście nie brakuje również pierogów sezonowych takich jak te z truskawkami, jagodami, śliwkami i innymi owocowymi i warzywnymi nadzieniami.

czwartek, 28 maja 2020

Cottage Pie - inspirowany smakami Commonwealth / Cottage Pie inspired by Commonwealth flavors.


Dzisiejsze danie ma długą historię i jak wszystkie ‘genialne potrawy’ swój rodowód zawdzięcza panującej w dawnych czasach biedzie, a co za tym idzie wykorzystywaniu w kuchni prostych i tanich składników.   

Cottage Pie w wolnym tłumaczeniu oznacza ‘ciasto wiejskie’ lub pasterskie. Przygotowywane było ono przez robotników rolnych mieszkających na terenie Wielkiej Brytanii i Irlandii w tzw. cottage lub wypasających owce pasterzy.

Nazwę „ciasto wiejskie” lub ‘placek wiejski’ po raz pierwszy użyto w 1791 r. Mniej więcej w tym czasie biedniejsi mieszkańcy Wielkiej Brytanii, mieszkający w domkach na wsi, zaczęli używać ziemniaków jako codziennego jedzenia. Pierwotnie nazwy Cottage Pie używano dla zapiekanki zrobionej z dowolnego rodzaju mięsa i tłuczonego ziemniaka.

We współczesnym brytyjskim angielskim nazwy „Cottage Pie” używa się, jeśli danie wykonane jest z wołowiny. Jeśli mięsno ziemniaczana zapiekanka zrobiona jest z jagnięciny, to nazywa się ją „plackiem pasterskim” Shepherd’s Pie (Shepherd to pasterz opiekujący się owcami).

W Szkocji do przygotowania Cottage lub Shepherd’s Pie używano i nadal używa się zamiast ziemniaków kruchego ciasta francuskiego.

Przez lat danie to ewaluowało i spod strzech trafiło na salony i to nie tylko na Wyspach. Obecnie Cottage Pie jest powszechnie znane i popularne na całym świecie i to zarówno w wersji brytyjskiej jak i tej szkockiej.

sobota, 23 maja 2020

Pikantny łosoś z surówką skandynawską / Spicy salmon with Scandinavian salad


Pikantny łosoś z surówką skandynawską

Łosoś jest rybą, którą można kochać lub nienawidzić. Ja zdecydowanie należę do jego miłośników. Na dodatek mieszkam w kraju, w którym jest ona powszechnie dostępna w każdym sklepie spożywczym, w różnych wersjach, z dodatkiem najbardziej wymyślnych przypraw i sosów. W Szkocji łososia hoduje się na skalę przemysłową, jak również odławia się go w licznych tutejszych rzekach.

Wpływająca do Moray Firth rzeka Spey jest ulubionym siedliskiem dzikiego łososia. U jej ujścia żerują delfiny ściągając do Dolfin Center tłumy ciekawskich podglądających ich życie. Nieco dalej na rybę tę ‘poluje’ sam Książe Karol korzystając ze zorganizowanej, w celu jej połowów, bazy mieszczącej się w zamku Gordon.

Obok norweskiego, łosoś szkocki jest jednym z najbardziej znanych na świecie, chociaż znawcy tematu twierdzą, że jest on obecnie bardziej norweski niż szkocki, a to z uwagi na fakt, że zdecydowana większość miejsc, w których się tę rybę hoduje, należy do firm norweskich.